Zaskoczenie i krytyka wyznaczeniu Boris Johnson
Niespodzianka, żal, sarkazmu i krytyki, głównie w Europie, spowodowane przez mianowanie Boris Johnson jako brytyjski minister spraw zagranicznych.
Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier w wywiadzie opublikowanym w niedzielnym wydaniu gazety Bild twierdzi, że "powołanie Boris Johnson jest w każdym sensie jasne przesłanie Prime Mei podjąć wynik referendum poważnie i chce wdrożenie Brexit. Dlatego właśnie to sprawia, że odpowiedzialny za to rzecznik minister Brexit ». I dodaje: "Teraz możemy spodziewać się, że Teresa Mei położy kres szybkie podstawie niepewności i złożyć formalny wniosek, aby wyjść z Unii Europejskiej".
Przewodniczący zastępca socjaldemokratów (SPD) Ralph Stegkner zauważa w gazecie "Die Zeit", że "Pani Mei jest osłabiona poprzez wybór tych osób" i podkreśla, że Johnson nie została jeszcze przedstawiona jako wielki dyplomata. "Teraz będziemy negocjować Brexit. Bon voyage! "Podkreślił Pan Stegkner, natomiast w przypadku Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej będzie prawdopodobnie pochodzić trudne czasy.
Według szefa klubu parlamentarnego Zielonych 'Anton Chofraiter, mianowania szefa Kampanii Brexit MSZ może skomplikować negocjacje w Wielkiej Brytanii pozostawiając UE "Wybór jest bardzo zły sygnał dla procesu produkcji i powodować wątpliwości co do możliwości nowego premiera," powiedział. Chofraiter, natomiast współprzewodniczący partii Simone Peter jest przekonany, że pana Johnsona wola obrzeże nastrojowym zachowań w Europie i poza nią ", czegoś, co nie byłoby dobrym sygnałem dla europejskiej współpracy z Wielką Brytanią. Z powołaniem Pani Mei umieścić go niezdatnym człowieka na tym stanowisku, "Pani Peter powiedział, przewidując, że Boris Johnson jeszcze bardziej podzielić zarówno Partii Konserwatywnej i Brytyjczycy.
Szef frakcji Zielonych w Parlamencie Europejskim Rebecca Harms początkowo sądzono, powiedział, że to był żart: "Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Ale wiem, że nie jest dobrze, gdy polityczna nagroda nieodpowiedzialności ", powiedział, podczas gdy o chadecji (CDU) szef Parlamentu Europejskiego, Komisji Spraw Zagranicznych Elmar Brok stwierdził, że jest to próba nowego premiera do wstąpienia do partii. On jednak zaskoczony, że "ten, kto organizował Brexit, tak zrobił Boris Johnson, z kampaniami, tak dalekie od prawdy, teraz musimy doprowadzić polityki europejskiej lub do współpracy z Europą".
Ale krytyka przyniosła oraz Instytut Gospodarki Światowej w Kilonii (MFK), aby wybrać osoby z Teresą Mei szczególnie Boris Johnson. "Jak można mówić o wystąpieniu otwierającym jedności narodowej, a następnie sekretarzem człowieka, który podzielił kraj?" Zastanawiałem Prezes Instytutu Dennis Snoouer i ostrzegł, że niepewność wynikająca z tego dla przyszłości Europy może wywołać Europe-wide stagnację gospodarczą.
Francuski odpowiednik Jean Marc Hérault oskarżył Totti "powiedziano wiele kłamstw" w trakcie kampanii przed referendum w sprawie Brexit. Wyraził pragnienie, by mieć "jasne i wiarygodne" partnera i stwierdził: "Nie martwię się w ogóle (...), ale wiesz dobrze, co jest jego styl, jego metoda".
Rzecznik Departamentu Stanu USA Mark Toner, powiedział, ze swej strony, że jest chętny do pracy z Borisem Johnsonem, zauważając, że jest to "prawdziwie przełomowy moment w historii Anglii i relacji między USA i Wielkiej Brytanii."
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, socjaldemokrata Martin Schulz wyraził jego boku, przy znacznie mniejszym zakresie stosunków dyplomatycznych, strach o "błędnym kole" niebezpieczny dla Europy.
"Nagle dyplomatą", to tytuł na stronie internetowej niemieckiego magazynu Der Spiegel, który odnosi się do "" House of Cards "w Wielkiej Brytanii", powiedział amerykański serial telewizyjny o scenach politycznych.
"Pierwszą niespodzianką Mei: Johnson z" MSZ, to tytuł belgijskiego dziennika Le Soir, natomiast polska gazeta opozycyjna (centrowej i pro-europejski) Gazeta Wyborcza uważa, że "nie wydaje się mieć kwalifikacje na to stanowisko" ,
Konserwatywny niemiecki dziennik Die Welt wspomina "śmieszne" i przypomina, że Boris Johnson nazwał Demokratyczny kandydat do Białego Domu Hillary Clinton "sadistria pielęgniarki" i porównał UE z Hitlerem.
W Szwecji, były minister spraw zagranicznych Carl Bildt napisał na Twitterze, że "wolałby zostały żart, ale tak nie jest."
A w Rosji, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych niższej izby parlamentu, Aleksiej Pouskof wyraził nadzieję, Boris Johnson "nie cierpi z powodu tych samych antyrosyjskich kompleksów z" poprzednika.
Boris Johnson, który ma spełniać swoich europejskich odpowiedników po raz pierwszy w poniedziałek w Brukseli, nie będzie jednak prowadzić negocjacje z UE. W tej roli będzie można zakładać, byłego sekretarza stanu odpowiedzialnego za sprawy Europy, 67chronos David Davis ,