Siedem osób, w tym jeden kanadyjski turysta zginął dziś w pobliżu miejscu turystycznym w południowej Jordanii podczas ataków niezidentyfikowanych uzbrojonych.
Czterech policjantów, dwóch obywateli Jordanii i jeden kanadyjski turysta zabitych i wielu rannych w serii zamachów w Karak, ogłosił jordańskiego służb bezpieczeństwa.
Zgodnie ze szczegółami służb bezpieczeństwa, pierwszy atak miał miejsce w kamienicy przez patrol policji, która odbyła wezwanie do pożaru. Napastnicy, którzy byli w budynku otworzył ogień do policji, a następnie uciekli. Jakiś czas później, napastnicy otworzyli ogień do innego patrolu policji podczas gdy inni napastnicy, którzy zakorzenione się w zabytkowym mieście zamkowej zaatakowany przed komisariat w Karak "raniąc kilku policjantów i przechodniów."
Następnie policja otoczyła zamek i okolicę w poszukiwaniu sprawców ataków.
Źródło bezpieczeństwa powiedział, że dla niektórych osób uwięzionych w czasie jednego z pierwszych poziomów zamku, gdy okazało się, że napastnicy schronienie, ale zaprzeczył informacji, że brał zakładników.
Tylko ludzie "boją się wyjść, kiedy napastnicy wymianie strzałów z policją", wyjaśnia źródła.
Jordańskiej służby bezpieczeństwa były dla "pięć do sześciu uzbrojonych mężczyzn", ale jordański premier Hani Moulgi powiedział, że "siły specjalne i policja otoczyły" dziesięciu ludzi, którzy zabarykadowali się wewnątrz zamku Karak, opisane przez przewodników jako "labirynt sklepionych pomieszczeń i niekończących się korytarzy."
Jordan, który był w przeszłości docelowych islamskich ataków, jest członkiem międzynarodowej koalicji przeciwko państwu islamskim przeprowadzone przed najazdami dżihadystów w Syrii i Iraku, a gospodarzem sił koalicyjnych na jego terytorium.
